Baron pierwszy raz o związku z Blanką Lipińską! Przyrównuje ją do... Julii Wieniawy!

Baron o związku z Blanką Lipińską

Nie trzeba było długo czekać na moment aż Baron udzieli pierwszego wywiadu o swoim nowym związku z Blanką Lipińską! 36-latek udzielił właśnie wywiadu dla portalu Gala.pl, w którym opowiedział o początkach związku z pisarką. Przyznał, że to dzięki "Blani", jak ją pieszczotliwie nazywa, przetrwał okres kwarantanny. W jego słowach jednak jawi się pewien niepokój - muzyk wyznał, że spędza z ukochaną 24 godziny na dobę.

Dużo wcześniej bym ześwirowałbym, gdybym siedział sam. Blania jest dla mnie ukojeniem. (...) Spędzając ze sobą 24 godziny przez 3 miesiące już ponad, my wpadliśmy w taką sytuację, że nie mieliśmy czasu pójść na randki, zatęsknić za sobą. Tylko się poznaliśmy i bum – pandemia, lockdown. Dobrze, że mieszkamy blisko siebie. Staram się dbać o higienę tej relacji, dawać sobie przestrzeń. Dać czas, żebym ja się zajął swoimi pasjami, Blanka swoimi. Mamy czas dla siebie, w którym celebrujemy swoją relację - zapewnił.

Baron nie mógł się nachwalić swojej partnerki. Co najbardziej mu się w niej podoba?

Na pewno jej charakter. Lubię z nią gadać. Ona ma zawsze tyle do powiedzenia, że to jest fascynujące, to jest taki ogień, że ja chcę z nią gadać. To jest kobieta wulkan, z nią zawsze coś się dzieje.  Jest to piękne uczucie, które daje energię i daje wiarę - mówił.

Gitarzysta wspomniał też o gotowaniu, którym Blania go rozpieszcza!

Nie mogę nie wspomnieć niewątpliwego talentu kulinarnego, który posiada. Z powodu tej miłości przytyłem 8 kilo, ale już zrzucam. W miłości ciężko o formę - dodał.

Baron porównuje Blankę Lipińska do Julii Wieniawy!

Baron odniósł się też do plotek jakoby jego związek z bogatą pisarką był skalkulowany. Oczywiście temu zaprzeczył.

Poznawaliśmy się i rodziło się między nami uczucie, to nie myślałem o tym w ogóle, nie kalkulowałem, czy to jest korzystne, czy nie. Gdy już zdecydowaliśmy, że to nie jedna randka, druga, tylko coś poważniejszego, to zaczęliśmy o tym dyskutować.

Jednak najciekawsze padło na koniec! Baron przyrównał swój nowy związek do związku z Julią Wieniawą!

Bolało, że związki są to skalkulowane akcje mojego menadżera po to, żeby wypromować siebie bądź tę drugą stronę. Nikt nie wierzył, że takie osoby mogą poczuć coś do siebie. W mojej relacji z Blanią połączyła nas szczera fascynacja i to ta fascynacja doprowadziła do takich, a nie innych decyzji. Tak samo w tej relacji, jak w relacji z Julką Wieniawą - dodał.

Myślicie, że jego nowa dziewczyna ucieszy się z porównania do Julki?