Chwile grozy przeżyła Kasia Kowalska, która dowiedziała się, że przebywająca w Wielkiej Brytanii córka została zakażona koronawirusem. Jej stan był poważny, o czym artystka poinformowała swoich fanów. 46-latka drżała o swoje najstarsze dziecko, mając nadzieję, że wszystko się ułoży i Ola wyzdrowieje. Jak dziś się czuje Ola?
Rodzinny dramat
Ola mieszka w Wielkiej Brytanii. Gdy tylko Kasia Kowalska dowiedziała się o tym, co spotkało jej córkę, natychmiast chciała do niej lecieć. Niestety, jak dobrze wiemy, granice były wówczas zamknięte, a lekarze ze szpitala, w którym przebywała Ola, także powiadomili artystkę o tym, że niemożliwym będzie to, aby mogła spotkać się z własnym dzieckiem. Nie pozostawało nic innego tylko czekać.
Udało się!
Mijały tygodnie, a Kasia Kowalska czekała na jakikolwiek sygnał od lekarzy. W końcu można powiedzieć o tym, że pojawiło się światło na końcu tunelu! Dziś Ola ma urodziny i z tej okazji podziękowała za słowa wsparcia, które napływały do niej z całego kraju.
Bardzo Was wszystkich kocham. Dziękuję za wszystkie życzenia i miłe słowa, które zawsze wywoływały uśmiech na mojej twarzy w tym trudnym dla mnie czasie. Wsparcie i miłość, które otrzymałam, są wspaniałe i ogrzewają moje serce. Nawet nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję i kocham Was wszystkich
Kasia Kowalska także dodała kilka słów od siebie:
Sto lat Ola! Wszystkiego, co najpiękniejsze, zdrowia, szybkiego powrotu do domu. Wszyscy składają Ci najserdeczniejsze życzenia!
Przyłączamy się do życzeń! Szybkiego powrotu do zdrowia!