Martyna Kondratowicz z "Hotel Paradise" pokazuje nagie piersi! Zabrała głos w sprawie... aborcji!

Martyna Kondratowicz z "Hotel Paradise" pokazuje nagie piersi! Zabrała głos w sprawie... aborcji!

Martyna Kondratowicz z "Hotel Paradise" pokazuje nagie piersi! Zabrała głos w sprawie... aborcji!

Instagram.com/martyna.kondratowicz/?hl=pl

Martyna Kondratowicz pokazała nagie piersi na Instagramie! W ten sposób zaprotestowała przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. 

Jej zdjęcie oburzyło wielu internautów. Słusznie?

Martyna Kondratowicz - gołe piersi, nago

Martyna Kondratowicz zabrała głos w sprawie projektu ustawy, który złożyła w sejmie Kaja Godek dotyczącego zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Projekt ten oburzył wiele Polek zwłaszcza z tego powodu, że debata nad nim jest podejmowana w dobie pandemii koronawirusa, gdy niemożliwe są protesty.

Martyna postanowiła zwrócić uwagę na problem w oryginalny sposób, a mianowicie rozebrała się! Do zdjęcia pozowała odkrywając gołe piersi ze znakiem błyskawicy na ręce - symbolem protestu.

W naszym kraju źle się dzieje... bardzo źle. Pandemia została wykorzystana przez rządzących po to, aby wprowadzić nowe porządki, po cichu, po kryjomu, pod osłoną nocy. Dlaczego jestem wkurzona? Dlatego, że wolność jest moją najwyższą wartością i w tym przypadku wolność wyboru jest nam odbierana. Moi drodzy, powtarzam to (...), że najważniejsze jest to, żeby uszanować czyjś wybór, niekoniecznie musisz się z nim zgadzać, ale wtedy możesz właśnie dokonać swojego wyboru i o to w tym chodzi. W tym momencie pani Godek chce, żebyśmy nie miały wyboru. Dlatego protestuję przed odbieraniem mi mojej wolności - wolności wyboru, decydowania o sobie i swoim ciele. #strajkkobiet#odrzućprojektgodek - napisała.

Jej nagie zdjęcie wzbudziło spory odzew w sieci niestety nie zawsze pozytywny. Wielu internautów czuło się oburzonych i pytało, po co właściwie się rozebrała. Martyna zabrała głos w tej kwestii na Instagram Stories.

Jestem w ciężkim szoku, że to moje nagie zdjęcie bardziej was oburza niż projekt nowej ustawy przygotowywanej przez rząd. Właśnie o to mi chodziło, żeby wzbudzić zainteresowanie. To, że zakrywam na tym zdjęciu piersi, to że nie mam bluzki, dało do myślenia, że moje ciało to jest moja sprawa. Więc skupcie się może nad celem tego, dlaczego to zrobiłam, nie nad samym rozebranym zdjęciem, bo to nie jest nic złego - zaapelowała do fanów.

Martyna zaapelowała do internautów o powstrzymania się przed narzucaniem innym swojego zdania.

Nie rozumiem, dlaczego inni mają taką chęć narzucania innym swojego zdania. Dla mnie bycie normalnym może oznaczać coś niż dla ciebie. To, że tę ustawę poparło tyle osób, jest dla mnie czymś przerażającym - dodała.

Mimo wszystko Kondratowicz jest dobrej myśli i wierzy, że wkrótce "ludzie się zjednoczą i zrozumieją, jakie wartości są ważne" - jak wyjaśniła.

Zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej, projekt Kaji Godek - o co w nim chodzi?

Przypomnijmy, że w Polsce aborcja jest zakazana, a dopuszcza się ją jedynie w trzech przypadkach:

  • gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety
  • gdy jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu
  • oraz gdy ciąża jest wynikiem gwałtu.

Projekt obywatelski złożony przez Kaję Godek z radykalnego instytutu Ordo Iuris, zakazywałby aborcji w jednym z tych trzech przypadków - ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. To właśnie z tego powodu w Polsce najczęściej dokonuje się aborcji. W istocie ten projekt z dużym prawdopodobieństwem (jak wskazali w sejmie jego oponenci) zepchnąłby aborcję do podziemia i możliwe, że pozbawiłby jej najbiedniejszych kobiet, których nie stać na badania prenatalne. To właśnie dlatego wzbudził tak silne emocje i protesty. Przeciwko niemu protestowało wiele Polek, a także polskich gwiazd w sieci.

Według najnowszych informacji z dzisiaj z godz. 15:30 (dzięki głosom PiS oraz częściowo PSL-Kukiz'15 ) kontrowersyjny projekt "Zatrzymaj aborcję" nie został odrzucony w pierwszym czytaniu i nie trafił do kosza (tak jak chciała tego cała Lewica i w większości KO) i trafi do dalszych prac do komisji zdrowia oraz komisji polityki społecznej i rodziny. Jednak w praktyce może to oznaczać zamrożenie prac nad nim.

Zobaczcie nagie zdjęcie Martyny Kondratowicz, które wzbudziło tyle emocji! Słuszne oburzenie?

Zobaczcie nagie zdjęcie Martyny Kondratowicz, które wzbudziło tyle emocji!