Natalia Siwiec w styczniu wybrała się na wakacje do Tulum. Gdy wybuchła epidemia koronawirusa, celebrytka planowała powrót do Polski jednak, to się nie udało. Teraz Siwiec obawia się tego jakie skutki spowoduje pandemia wirusa COVID-19.
Natalia Siwiec i plany wakacyjne
Natalia Siwiec na początku roku wyjechała na rodzinne wakacje do Tulum. Wakacje zostały jednak zakłócone światową epidemią koronawirusa. Gwiazda chciała wrócić do Polski jednak jej córeczka przechodziła zapalenie ucha i lot powrotny był niemożliwy. W ostatnim momencie Natalii i jej rodzinie udało się złapać lot do Miami i tutaj gwiazda czeka na powrót do domu.
Natalia Siwiec na temat skutków koronawirusa
Celebrytka wygrzewając się w słońcu, zdecydowała się odpowiedzieć na kilka pytań swoich obserwatorów. Jedna z osób zapytała się Siwiec czy boi się wirusa i czy ten ją przeraża, na co Natalia odpisała:
Sam wirus nie. Przeraża mnie natomiast bezmyślność ludzi (pewnego dnia w sklepie pan ok. 70 lat wyśmiał nas, jak przyszliśmy w maskach i rękawiczkach i wszystko odkażaliśmy). Przeraża mnie to z jakimi konsekwencjami będziemy musieli się zmierzyć, jak to wszystko się skończy. Przeraża mnie to, że nikt z nas nie ma wpływu na większość tego, co się dzieje. A najbardziej przerażają mnie źli i nieżyczliwi ludzie, bo w takich czasach tylko to mogłoby sprawić, że byłoby wszystkim łatwiej
