Edyta Górniak znalazła się w centrum tornada. Wokalistka wyznała fanom swoje przeżycia

Chwile grozy w samym centrum tornada

W miniony wtorek, 3 marca, świat obiegła informacja o koszmarnych wydarzeniach, które miały miejsce w życiu polskiej piosenkarki. Edyta Górniak przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie znalazła się w samym środku tornada. Artystka postanowiła podzielić się tym przeżyciem ze swoimi fanami. Na swoim Instagramie opisała dramatyczne chwile, które przeżyła podczas kataklizmu. Wokalistka dzieli się także swoimi przemyśleniami i wyznaje, że "nie zrobiła w życiu ważnej rzeczy".

Edyta Górniak wyznaje, że dźwięki, które usłyszała w środku nocy brzmiały przerażająco i nie przypominały czegoś co kiedykolwiek artystka mogłaby usłyszeć:

Wczoraj o 2 nad ranem naszej strefy czasowej, słuchając w wyciszeniu analiz naukowców światowych przeraziłam się, że coś uderzyło w Naszą planetę. Lub że coś przecina tę planetę na pół. To były jedyne skojarzenia, jakie wtedy przyszły mi do głowy. Nie znałam takich dźwięków, jakie usłyszałam, ani takiego huku mimo, że od lat pracuję w trudnych głośnych warunkach. Nie zasnęłam już do rana.. Jestem ok. Ale Nashville nie.. Byłam i jestem nadal 1 milę(..) od strefy zniszczeń

Tornado w Nashville - straty w liczbach

Od wtorkowego, około 50 tysięcy osób nie ma prądu, 150 osób zostało przetransportowanych do szpitali, a co najmniej 22 osoby zginęły. Wiele osób jest zaginionych, a to oznacza, że liczba ofiar może wzrosnąć. Zniszczone zostały samoloty znajdujące się na miejscowym lotnisku oraz kilkadziesiąt budynków. Ulice zostały zablokowane powalonymi konarami drzew oraz fragmentami z domów.

Wyznanie Edyty Górniak po tornadzie

Polska wokalistka, która przebywa obecnie w USA w celach służbowych, zdała sobie że życie jest zbyt kruche i nie możemy zwlekać w niektórych kwestiach.

Kłócimy się i nieustannie o coś walczymy, zamiast szanować tutaj nasz wspólny czas. Tulić się, śmiać, kreować. Budować piękne relacje z ludźmi. Ciągle zapominamy, że życie i śmierć są zawsze obok siebie.

Artystka przyznaje, że po usłyszeniu przerażających wiadomości, zdała sobie sprawę z jednej ważnej rzeczy:

(...) uświadomiłam sobie, że nie zrobiłam w życiu ważnej rzeczy. Z głębi serca Przepraszam wszystkie osoby, które kiedykolwiek poczuły się przeze mnie urażone. Życzę Wszystkim pięknego dnia, jakby był Waszym pierwszym na długiej drodze życia. Kocham i Dziękuję za Was

instagram.com/edytagorniak