Gwiazdy dzielą się na dwie grupy: te, które lubią pokazywać swoje życie prywatne i te, które starają się chronić swoje rodziny. Łukasz Płoszajski z "Pierwszej miłości" można odnieść wrażenie, że zalicza się do tej drugiej grupy, ale zdarza mu się zrobić wyjątek - i tak było tym razem!
Co wiemy o Łukaszu Płoszajskim?
Szerszemu gronu publiczności znany jest z roli Artura Kulczyckiego w serialu "Pierwsza miłość", ale Łukasz na co dzień zajmuje się także prowadzeniem autorskiego programu "Haker Umysłu". Ponadto... od 12 lat jest szczęśliwym mężem Emilii, z którą doczekał się synka. Kto by pomyślał, że chłopiec jest tak duży?!
Nawet w wywiadach aktor stara się nie mówić zbyt wiele o rodzinie. W czasie rozmowy z gazetatrybunalska.pl na pytanie o to, czy umiejętności "czytania" ludzi, które wykorzystuje w programie "Haker umysłu", przenosi także na płaszczyznę rodzinną, odpowiedział:
Nie przenoszę pracy do domu, ale oczywiście – przydają się. Mam świadomość różnych konsekwencji jego wyborów. W każdym razie nie robię z rodziny królików doświadczalnych
Jak dwie krople wody
Fani, zaraz po tym gdy aktor dodał zdjęcie, zaczęli pisać o tym, że synek jest do niego bardzo podobny. Faktycznie, podobieństwo jest uderzające. Też to widzicie?! Niektórzy nie mieli nawet pojęcia o tym, że Łukasz ma syna! :) Sprawdźcie zdjęcie w galerii poniżej.
Skóra zdjęta z ojca!
Nawet nie wiedziałam, że ma Pan syna
Cały tata!