Eva Minge pokazała się bez grama makijażu i dodała MOCNY wpis: "Pijaczka, twarz jej się rozjeżdża"

Eva Minge pokazała się bez grama makijażu i dodała MOCNY wpis: "Pijaczka, twarz jej się rozjeżdża"

Eva Minge pokazała się bez grama makijażu i dodała MOCNY wpis: "Pijaczka, twarz jej się rozjeżdża"

https://www.instagram.com/eva_minge

Eva Minge nie boi się mówić tego, co myśli. Zawsze stara się bronić swoich racji i nie przejmuje się tym, co powiedzą inni. Popularna w Europie projektantka w mediach społecznościowych często odnosi się do tego, co dzieje się na polskim podwórku. Zdarza jej się bronić niektóre gwiazdy, a innym celebrytom się obrywa. Tym razem post poświęciła sobie. Co napisała?

Reklama

Zarzuty związane z operacjami plastycznymi

Od lat Eva słyszy z ust internautów, że jej twarz zmienia się przez liczne operacje, którym się poddała. 52-latka regularnie próbowała odpierać ataki, mówiąc, że to, jak wygląda i jak się zmienia, ma związek z tym, że zmaga się z wrodzoną wadą wątroby. Jednak w pewnym momencie, nie mając już siły na wieczne odpisywanie ludziom, uznała, że najlepiej będzie, gdy sprawa trafi przed sąd. Tak też się stało, a lekarze orzekli, że projektantka nie przeszła żadnej operacji plastycznej.

Hejt każdego dnia

Mimo że sprawa z pozoru wydała się wyjaśniona, do Evy nadal spływały niemiłe komentarze. Wczoraj postanowiła się odnieść do tego czym jest hejt, pozując bez grama makijażu. Jej słowa wywołały ogromne poruszenie.

Co jakiś czas pojawiają się w sieci zdjęcia gwiazd bez makijażu zrobione z pozycji kubła na śmieci, ze studzienki ściekowej czy innego ścierwa. Zrobione tak żeby złapać jak człowiek (gwiazda tez człowiek) żuje, dłubie w nosie, czy idzie do dentysty. Szanowne gremium czytelników komentuje później ...alkoholiczka, pijaczka, twarz jej się rozjeżdża, potwór itp.

Jeżeli szanownemu czytelnikowi się wydaje, że dojrzała kobieta wygląda od świtu do nocy jak pączek róży, to niech sam spojrzy świtem w lustro. Nie jesteśmy inni, sprzedajemy iluzje, to fakt, nasza wina, ale dlaczego?

Świat od dekad promuje taki wizerunek gwiazdy. Nierealna, idealna, photoshop na śniadanie. Szczęśliwa, bez grama porażki a na końcu... samobójstwo lub psychiatryk i zdziwienie! Przecież miał/a sławę, kasę!! Ano, ale brak wolności, normalności i przyzwolenia na bycie brzydkim, zmęczonym lub tylko niedoskonałym.

Czy ktoś ma świadomość z czym boryka się kobieta półwiecza? Jej organizm, laboratorium zaczyna szwankować, zmienia się w tempie okrutnym i nie chodzi tu tylko o urodę. Klimakterium, które jest tak upierdliwe, że trudno się z nim zaprzyjaźnić. Na śniadanie garść tabletek, hormony, witaminy, suplementy - doktor karze! Uzupełniać, uzupełniać!!! Jak kobieta jest anonimowa, pół biedy, ale z tej popularnej zrobi opinia publiczna potwora. Najlepiej więc nie wychodzić na ulicę, żeby w drodze do dentysty nie zostać zaatakowanym. Mówiąc jednak o sobie, doczepiam włosy, rzęsy miałam ostatnio tydzień doczepione, bo alergia na klej je zabiła, razem z moimi, co widać na zdjęciu. Puchnę rano jak balon od lat, bez klimakterium. Mam piegi, zmarszczki i wiotką skórę. Walczę domowymi sposobami i używam filtru w aparacie. Dlaczego? Bo lubię! Mam resztki makijażu permanentnego, którego szczerze żałuję. Ideał nie istnieje

Czy zgadzacie się z jej słowami? Czy Waszym zdaniem kobieta powinna być zawsze oceniana?

Zobacz też:

Odeta Moro już tak nie wygląda: "Aaa, odważyłam się. Obcięłam włosy!" - napisała. Fanom bardzo się podoba

Gosia Andrzejewicz wreszcie pochwaliła się swoim partnerem. Długo go nie pokazywała, a teraz dziękuje mu za to, że jest!

Halina Mlynkova pokazała 16-letniego syna. Fani pod wrażeniem jego urody: "Wyrósł przystojniak!"

Eva Minge z reguły nie pokazuje się w sieci bez makijażu. Dba o swój wizerunek. Tym razem jednak zrobiła wyjątek. Dlaczego?
Reklama
Reklama