Karol Strasburger ostro o porodzie 35-letniej żony: To nie jest atrakcyjny widok

Przejdź do galerii

Wtorek, 3 grudnia 2019

MW Media

Karol Strasburger udzielił wywiadu, w którym opowiedział o tym, dlaczego nie było go przy porodzie jego pierwszego dziecka - córki Laury. Zgadzacie się z nim?

72-letni Karol Strasburger 27 listopada po raz pierwszy został ojcem. Słynny prowadzący "Familiadę" poślubił 37 lat młodszą Małgorzatę Weremczuk 10 sierpnia 2019 roku.

Karol Strasburger o porodzie: to nie jest atrakcyjny widok

Teraz Strasburger udzielił wywiadu "Twojemu Imperium", w którym opowiedział o tym, że nie uczestniczył w porodzie żony, bo uznał to za mało atrakcyjny widok.

Nie byłem obecny przy porodzie i nie przecinałem pępowiny. Ja takich rzeczy nie uznaję, to nie jest atrakcyjny widok. Do niczego nikomu nie jest potrzebny. Za to obecnie jest zwyczaj, że ojciec tuż po narodzinach przyjmuje dziecko pierwszy i robi tzw. kangurowanie. I to miało miejsce - powiedział w rozmowie z tygodnikiem.

72-latek wyznał też, że nie ma aktualnie za dużo czasu na opiekę na dzieckiem.

Ja ostatnio ciągle jestem w pracy. Nagrywam właśnie świąteczne odcinki "Familiady". Nagrania są od rana do nocy, nie mam więc jak pomóc Małgorzacie, chociaż zwykle to robię. (...) Będę przewijał dziecko. Jestem odpowiedzialnym ojcem, który z przyjemnością będzie robił wszystko, co trzeba. Chociaż karmić piersią, oczywiście, nie będę - dodał.

Strasburger zabrał też głos w sprawie, która ciekawi internautów najbardziej - o tym, jak sobie radzi, jako dojrzały ojciec.