Niestety potwierdziły się straszne przypuszczenia, które towarzyszyły wszystkim zaangażowanym w odnalezienie Piotra Woźniaka-Starak po wypadku na jeziorze Kisajno.
Piotr Woźniak-Starak nie żyje - ta tragiczna informacja została potwierdzona. Poinformował o tym na Twitterze Jarosław Zieliński, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Potwierdziły się najgorsze obawy. Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione. Wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym - napisał.
Potwierdziły się najgorsze obawy. Wszystko wskazuje na to, że ciało Piotra Woźniaka-Staraka zostało odnalezione. Wyrazy współczucia Rodzinie i Najbliższym.
— Jarosław Zieliński (@ZielinskiJaro) 22 sierpnia 2019
W czwartek rano grupa płetwonurków wyłowiła z jeziora Kisajno ciało. Identyfikacja potwierdziła, że jest to 39-letni mężczyzna, który uczestniczył w wypadku w nocy z soboty na niedzielę. Ponieważ prokuratura już wcześniej potwierdziła jego tożsamość - wiadomo, że jest to ciało Piotra Woźniaka-Staraka.
Informacja o jego śmierci została potwierdzona także przez Watchout Studio, założoną przez niego firmę producencką na profilu na Facebooku.
18 sierpnia 2019 roku w tragicznym wypadku zginął Piotr Woźniak-Starak, producent filmowy, założyciel Watchout Studio, prawdziwy przyjaciel, mąż Agnieszki Woźniak-Starak. Był ciepłym, niezwykłym człowiekiem, o otwartym sercu, a jednocześnie zawodowym filmowcem, który potrafił realizować swoje wizje artystyczne, porywając za sobą miliony widzów - czytamy w oświadczeniu.
Piotr Woźniak-Starak miał 39 lat. Był producentem filmowym, wyprodukował filmy: "Big Love", "Bogowie", "Sztuka kochania". Prywatnie zaś był mężem Agnieszki Woźniak-Starak. Para wzięła ślub 27 września 2016 roku w Wenecji. Jego ojczymem był Jerzy Starak, jeden z najbogatszych Polaków. Miał przyrodnią siostrę 29-letnią, Julię Starak.
Przypominamy jego archiwalne zdjęcia.