Coleen Rooney to żona angielskiego piłkarza Wayna Rooneya i mama czwórki uroczych chłopców. Wydawałoby się, że celebrytka osiągnęła pełnię rodzinnego szczęścia. Nic podobnego.
Bo Coleen desperacko chciałaby mieć jeszcze jedno dziecko: dziewczynkę.
W tym celu WAG jest gotowa udać się do kliniki leczenia płodności w Meksyku, gdzie klientkom obiecuje się to, co w Europie bywa jeszcze uważane za wątpliwy etycznie zabieg: selekcję embrionów ze względu na płeć.
Według informatorów "The Sun":
Coleen kocha swoich chłopców najbardziej na świecie, lecz otwarcie mówi, że bardzo pragnęłaby mieć córeczkę. Dopiero wtedy wraz z Waynem miałaby w domu "komplet".
Czy to prawda, czy jedynie plotki? Fani Coleen poznają odpowiedź dopiero w przyszłości. Niewątpliwie wielu rodziców pragnęłoby mieć dzieci obojga płci, a tzw. parka - chłopiec i dziewczynka - to marzenie wielu mam.
Tymczasem zobaczcie Coleen z chłopakami. Trzeba przyznać, że 33-letnia mama wygląda kwitnąco!