Małgorzata Rozenek na festiwalu w Sopocie chciała odmłodzić się fryzurą. Fani nie są przekonani: Wiemy, że ma pani kompleks na punkcie starości

Małgorzata Rozenek na festiwalu w Sopocie bardzo wczuła się w klimat i zafundowała sobie festiwalową, młodzieżową fryzurę. Słynąca z estetycznego boba Rozenek przedłużyła włosy różowy pasmami i zaplotła je w warkoczyki. Efektem pochwaliła się na Instagramie. Wyjaśniła, że fryzura miała nawiązywać do jednorożca.

Dzień dobry, przesłanie na dziś: Bądź swoim własnym unicornem, ewentualnie my little pony, kochani dziś zaczynamy Sopot Festiwal i trochę dałam się ponieść festiwalowej gorączce - napisała.

Fani jednak czują zgrzyt: uważają, że taka młodzieżowa fryzura nie pasuje do 41-latki, która w dodatku chce uchodzić za synonim stylu i gracji.

Wiemy, że ma Pani kompleks na punkcie starości, spokojnie.
Każdy chce się jakoś odmłodzić ;)
Też jestem zdania, że nie te lata na takie włosy.
Gosia zawsze kojarzyła mi się z elegancją, estetyką, kobiecością i klasą. Coś tu za ciężko wyszło.. Można było to zrobić bardziej z gracją, mimo że to okres festiwalowy.
Pani to już chyba się trochę wygłupia, ale kto bogatemu i znanemu zabroni? Look trochę dziwny, acz ładne to, chociaż jednak bardziej pasuje do nastolatki - pisali.

Choć do fryzury nie jesteśmy przekonani, to musimy przyznać, że stylizacja Rozenek wymiata! 41-latka miała na sobie jasno niebieską bluzę, którą dobrała do seksownych kozaków na szpilce w print dolarów! Zobaczcie, jak wyglądała!