Małgorzata Rozenek przemierza Europę wzdłuż i wszerz, w towarzystwie rodziny i pieska. Ostatnim przystankiem w tej przejażdżce była Wenecja, skąd Małgosia zamieściła zdjęcie hotelowej podłogi.
Rzeczywiście, przyznajemy, że podłoga w weneckim hotelu jest oryginalna. Cała ze szkła pozwala zobaczyć, co jest pod spodem. W dodatku poniżej palą się światełka, a kamienne sklepienia wyglądają bardzo dekoracyjnie.
Ale gdy się jest gwiazdą, trzeba się przygotować na komentarze nie do końca zgodne z tym, czego oczekiwaliśmy. I tak, obok komplementów dla podłogi, na Instagramie Małgorzaty Rozenek pojawił się komentarz (szybko usunięty) o treści:
Podłoga super, ale choć jestem starsza to muszę przyznać, że stopy mam o wiele ładniejsze.
I się zaczęło: fanki stanęły murem za Małgosią twierdząc, że stopy - jak i podłoga - są przepiękne. Cała dyskusja z Instagrama zniknęła, zgadnijcie, dlaczego.
Żebyście nie byli stratni, oto stopy Małgosi na weneckiej podłodze (i jeszcze stopy Radzia, do kompletu). Ładne?