Kim Basinger pojechała do Korei Południowej walczyć o psy, ale fani patrzą tylko na jej twarz: "Kompletnie straciła rysy!"

Kim Basinger pojechała do Korei Południowej walczyć o psy, ale fani patrzą tylko na jej twarz: "Kompletnie straciła rysy!"

Kim Basinger od jakiegoś czasu angażuje się na rzecz zwierząt. Protestowała przeciwko jedzeniu psów, wraz z Priscillą Presley, a ostatnio pojechała na konferencję do Seulu, gdzie również wystąpiła jako obrończyni zwierzaków. Piękna akcja, a jednak uwagę fanów przykuło coś innego.

Reklama

Gładka, młodzieńcza Kim w coraz większym stopniu pozbawiona jest wyrazu. Gwiazda z trudem się uśmiecha, jej mimika jest ograniczona. W zasadzie dla nikogo nie jest tajemnicą, że 65-latka nadużywa botoksu. Problem w tym, że aktorka zaprzecza.

Ależ ona kompletnie straciła rysy! - czytamy na Instagramie.

Inni bronią jej i chwalą:

Naturalna piękność - piszą. - Płyną lata, a jej uroda nie przemija.

Kim Basinger twierdzi, że wieczną młodość zawdzięcza dobrym genom. W to, że aktorka ma dobre geny, oczywiście wierzymy. Piękna modelka, dziewczyna Bonda, towarzyszka Batmana ma ponadprzeciętną, anielską urodę. I wciąż byłaby piękna, mimo upływu lat, także bez botoksu.

Zobaczcie, jak teraz wygląda z gładką twarzą. A może wierzycie w jej wersję o naturalnej urodzie?

Należała do najpiękniejszych aktorek. Zobaczcie, jak teraz wygląda
Reklama
Reklama