Była małą dziewczynką, gdy zdobyła wielką sławę. 12 letnia Tamara (Tami) Stronach zagrała cesarzową w "Niekończącej się opowieści", filmie z 1984 roku, o przygodach chłopca, w którego ręce wpada niezwykła książka.
Tami zagrała główną rolę żeńską i wydawało się, że ma otwartą drogę do filmowej kariery. Wybrała jednak znacznie skromniejszą i być może szczęśliwszą ścieżkę. Została tancerką i choreografką, widać jednak, że z nostalgią odnosi się do przeszłości. Na swoim profilu na Instagramie napisała: "
To ja byłam dziecięcą cesarzową w "Niekończącej się opowieści".
Tamara Stronach urodziła się 31 lipca 1972 roku, w Teheranie, rodzicom o izraelskim i szkockim pochodzeniu. Po wybuchu irańskiej rewolucji rodzina wyemigrowała do Izraela, a następnie do USA, gdzie ojciec Tami, David, został profesorem archeologii na Uniwersytecie Berkely. Podobno rodzice odradzali dziecku karierę aktorską, obawiając się związanych z nią zagrożeń.
Niewątpliwie niektóre dziecięce gwiazdy żaliły się potem, że odebrano im dzieciństwo, a czasem kończyły naprawdę źle. A jak jest z Tami? Czy blisko 47-letnia tancerka żałuje, że nie kontynuowała kariery aktorskiej? Jak sądzicie?