Pamiętacie tę słodką buzię? Noah Cyrus była kolejnym cudownym dzieckiem kina. Jako trzylatka wystąpiła w serialu "Doc", później u boku siostry grała epizodyczne role w serialu "Hannah Montana". Publiczność pokochała uroczą dziewczynkę o blond loczkach.
Ale ci, co kochali ją wtedy, być może z przestrachem patrzą na to, co się z nią stało. Bo Noah już z pewnością nie przypomina dawnej siebie. Napompowana botoksem stawia na tanie chwyty: pozuje toples, a z pokazywania środkowego palca uczyniła swój znak rozpoznawczy. Przefarbowała włosy na czarny kolor, jakby chciała o sobie powiedzieć: "To ja będę czarną owcą w rodzinie"...
Niewątpliwie jest bardzo utalentowana: występuje na scenie, nagrała płytę. Ma dopiero 19 lat i całe życie przed sobą, więc kto wie?
Urodą niewątpliwie przypomina Miley. To atut i przekleństwo. Bo z jednej strony jest skazana na zainteresowanie mediów, ale będzie nieustannie porównywana. Może stąd ten trzeci palec wycelowany w obiektyw?