Britney podrygująca w takt muzyki wygląda "jak zwierzę w klatce"! Fani proszą: "Nie nagrywaj więcej takich filmików"

Britney podrygująca w takt muzyki wygląda "jak zwierzę w klatce"! Fani proszą: "Nie nagrywaj więcej takich filmików"

Britney Spears, może za namową rodziny, publikuje ostatnio zdjęcia i nagrania mające pokazać światu, że jest w dobrej formie. Temu z pewnością służyło zdjęcie, na którym piosenkarka wygrzewa się na materacu w formie pawia oraz wideo przedstawiające Britney tańczącą do hitu Rihanny. A jednak właśnie wokół tego nagrania powstał medialny zgiełk...

Reklama

Bo jeśli zdjęcie na materacu może jeszcze zachwycać (przyznajmy, że 37-letnia gwiazda ma wciąż idealne ciało), to podrygi Britney w takt muzyki przygnębiają:

Mam wrażenie, że leki pozbawiły jej duszy i osobowości. Wydaje się taka sztywna, jak robot. Tęsknię za Britney - czytamy na Instagramie.

Racja, coś jest bardzo nie tak, widać to w jej oczach.

Komentator z "Daily Mail" próbował wyjaśnić sprawę:

Wygląda na smutną. Jako osoba, która sama boryka się z chorobą psychiczną, potrafię dostrzec objawy. Życzę jej tylko dobrze, bo na to zasługuje. Kochamy cię, Britney!

Jak zwierzę w klatce... - napisał ktoś inny.

Zamiast cieszyć się z (pozornej?) formy Britney, fani ubolewają, że w ogóle publikuje w internecie takie nagrania:

Co to do cholery jest za nagranie?!? I jeszcze [Britney] mówi, że to ma mi się spodobać... Szukam czegokolwiek, co mógłbym polubić, lecz [...] wszystko, co widzę, to podrygi, które lepiej by wykonał Elvis Presley. JAKI JEST CEL TEGO NAGRANIA?!? Na miłość boską, kto jej pomoże. Lubię Britney. Współczuję jej. I naprawdę dobrze jej życzę. Ale proszę, nie nagrywaj więcej takich filmików. Dobrze WIEM, że umiesz tańczyć...

A oto zdjęcia z kontrowersyjnego nagrania. Uważacie, że komentarze o smutku Britney są trafne?

Reklama
Reklama