Projekt Lady: Z programu jako pierwsza odpadła Laura! "Przyszła po to, by mieć fallowersów na Instagramie!". Sprawdzamy, co pokazuje w sieci

Laura Wawrzynowicz jako pierwsza uczestniczka odpadła z 4. edycji "Projektu Lady".  Laura podpadła mentorkom przede wszystkim z powodu swojego irytującego charakteru i niekontrolowania emocji. 18-latka co chwilę "odstawiała dramę". Tak było m.in. wtedy, gdy stwierdziła, że stylista na pewno nie dobierze jej modnego, ale stylowego stroju, w którym nie będzie wyglądać wyzywająco. Laura zaczęła płakać i odmówiła uczestnictwa w zadaniu.

Po prostu nie ma tu nic dla mnie. Ja stąd nie wyjdę. Ja mogę swoje ubrania założyć. Muszę mieć legginsy, muszę mieć krótką bluzkę. Ja patrzyłam, tam naprawdę już nic nie ma. Nie mam ochoty w tym wychodzić - mówiła przez łzy.

Jej zachowaniem były zirytowane też inne uczestniczki.

My się czułyśmy z tym źle, że ona zwracała całą uwagę na siebie. A my jesteśmy tak naprawdę z boku. I to było przykre - mówiła jedna z nich.

W końcu stylista znalazł jej stylizację złożoną z czerwonej bluzki i materiałowych spodni w paski, w której wyglądała świetnie. Co na to Laura?

Nie no, czuję się, jakbym miała ze 30 lat. Ja wiedziałam, że nie będę się w tym dobrze czuć, jak nie mogę wyglądać... za staro.

Innym razem Laura podpadła Irenie Kamińskiej-Radomskiej, gdy przerywała jej mówienie w trakcie obiadu i skracała dystans w stosunku do Rozenek, pytając "czemu pani nie je". Jedna z uczestniczek stwierdziła, że Laura przyszła do programu dla sławy i dla "fallowersów na Instagramie".

Faktycznie codzienny strój Laury odbiega od tego, który zaproponował jej stylista. Laura na swoim profilu na Faceboku wstawia zdjęcia, do których wypina pupę ubrana w lateksowe spodnie, pozuje w króciutkich szortach, czy odsłania brzuch. Zobaczcie, jakie zdjęcia wstawia na Facebooku.