Od premiery "Nagiego instynktu" minęło prawie 30 lat, ale jedno się nie zmieniło: ciało Sharon Stone jest wciąż tak samo olśniewające jak kiedyś.
Uwierzylibyście, że ta kobieta ma już 61 lat?
Sharon Stone zdecydowała się na naprawdę odważną sesję. Dla dziennikarzy "Vogue" aktorka rozstawiła nogi i pozwoliła fotografować się w pozach odtwarzających śmiałe sceny z "Nagiego instynktu". Hollywoodzka gwiazda jeszcze raz wcieliła się w Catherine Trammell, femme fatale z kultowego filmu z lat 90. Jak jej to wyszło?
Od tych zdjęć naprawdę trudno oderwać wzrok. Sharon Stone wygląda bardzo sexy i wcale nie widać po niej wieku.
Panów może zainteresować fakt, że aktorka znowu jest singielką. Wydaje się jednak, że ten stan bardzo jej odpowiada. Może w całości poświęcić się aktorstwu i macierzyństwu.
To niezwykłe, ile macierzyństwo mnie nauczyło - powiedziała gwiazda "Vogue". - Dzięki niemu każda chwila życia stała się dla mnie troszeczkę bardziej magiczna. Teraz jestem samotną matką trójki adoptowanych synów i to dla mnie największy przywilej, że mogę ich wychowywać.
Zobaczcie, jak wypadła Sharon w sesji dla "Vogue"!
