Jeśli macie wrażenie, że żyjecie właśnie w świecie Kafki, to niestety macie rację. Tworzenie plakatów z Matką Boską z tęczą to od dziś groźne przestępstwo, za które policja może wtargnąć do twojego domu o 6 rano.
We wtorek 7 maja media obiegła zaskakująca informacja - do Elżbiety Podleśnej, znanej aktywistki społecznej, chwilę po 6 rano wtargnęli policjanci, przeszukali jej mieszkanie i zarekwirowali nośniki elektroniczne. Potem przewieziono ją 100 km, a następnie Podleśna spędziła 10 godzin na posterunku, gdzie wypytywano ją o obraz Matki Boskiej z narysowaną tęczową aureolą. Kobieta została oskarżona o obrazę uczuć religijnych właśnie z tego powodu.
Wyjaśnijmy: Elżbieta Podleśna stworzyła wizerunki Matki Boskiej z narysowaną aureolą w odpowiedzi na Grób Pański w Płocku, w którym na kartonach obok takich grzechów jak "hejt", czy "chciwość" wypisano też "lgbt" i "gender". Zdaniem Podleśnej Grób Pański "zrównywał orientację homoseksualną z przestępstwami, (...) czyli zachęcał do linczu" i właśnie przeciwko temu chciała zaprotestować - wyjaśniła w Polityka.pl
O całej sprawie poinformował na Twitterze wyraźnie dumny z tej brawurowej akcji - Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Mateusza Morawieckiego, pełniący tę funkcję od 2018 roku.
Osoba ta była wytypowana już od kilku dni ale przebywała za granicą. Jeszcze dziś zostaną postawione jej zarzuty. Chodzi o art. 196 KK. czyli: "kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2"
Tak, dobrze czytacie. Zatrzymanie społecznej aktywistki, to sprawa na tyle ważna, że informuje o niej sam minister rządu. Podleśna twierdzi, że zatrzymanie jej przez policję służyło zastraszeniu obywateli i miało pokazać, kto tu rządzi.
To było przekroczenie granic przyzwoitości, bo policjanci mają prawo do przeszukania, ale z wchodzenia o 6 rano zrobiła się już świecka tradycja. To działanie, które ma na celu zastraszenie i upokorzenie. Chodzi o to, żeby ludzie wychodzący do pracy widzieli krążących u mnie policjantów i dostrzegli kryminalne inklinacje sąsiadki. I żeby wejść do ciebie wtedy, kiedy jesteś najbardziej bezradna, wybudzona, w dezabilu - mówiła w rozmowie w Polityka.pl.
Na absurd całej sytuacji zwrócili uwagę dziennikarze, czy polskie gwiazdy. Są oburzeni tym, że policja na wyraźne zlecenie ministra wkracza do mieszkania aktywistki o 6 rano. W sprawie zabrała głos m.in. Karolina Korwin Piotrowska.
Chciałam tylko pewnym nieukom wytłumaczyć, ze TĘCZA to do niedawna, bo jak widać PiS to zmienił, była symbolem chrześcijańskim, normalnym atrybutem, który nikogo nie szokował. Przeciwnie. Radzę wejść do Wikipedii czy coś. Poczytać literki. Bo się ośmieszamy w wyniku nieuctwa i głupoty oraz złych emocji, po całości... Tęcza to symbol przymierza Boga i ludzi oraz obietnica miłosierdzia. Jakby ktoś literek nie doczytał - napisała na Instagramie.
Napisał o niej także Michał Piróg.
Aresztowano Elżbietę Podleśną, 51 letnią aktywistkę podejrzaną o rozklejenie powyższego plakatu. Areszt na początek potem sąd no i może na koniec stos.
Już matka Boska Kodeńska miała taką aureolę, ikona Maiestas Domini przedstawia Jezusa spoczywającego na tęczy, co ma podkreślać jego jedność i równość z Bogiem Ojcem Wszechmogącym. Sama tęcza to Biblijny znak przymierza z Bogiem: „A to jest znak przymierza, które zawieram z wami i z każda istotą żywą, jaka jest z wami, na wieczne czasy: Luk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza miedzy Mną a ziemia" -Księga Rodzaju. #sredniowieczepolskie #tęczanieobraża W jakim kraju my żyjemy - napisał.
I zgodziło się z nim wiele znanych gwiazd, np. Magda Gessler, której podobał się obraz Matki Boskiej z tęczą!
Zobaczcie zdjęcia.
Czy podoba ci się obraz Matki Boskiej z tęczą?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki