Linkiewicz wygrała z Godlewską przez faul? Internauci murem za Esmeraldą: "SĘDZIOWIE DALI D**Y"

W ubiegłą sobotę w oktagonie FAME MMA starły się dwie patoinfluencerki: Esmeralda Godlewska i Marta Linkiewicz. Mimo bojowej postawy śpiewającej siostry, która na spotkaniu prasowym przed walką wygrażała Linkiewicz i rzuciła w nią szklanką, walka zakończyła się porażką Esmeraldy. Linkiewicz - wyższa o 10 cm i cięższa o 17 kg - bez większego wysiłku znokautowała Godlewską, przewracając ją na matę i okładając po głowie. Sędzia uznał, że Linkiewicz pokonała Esmeraldę przez nokaut techniczny, ale komentatorzy i widzowie nie mają wątpliwości, że doszło do faulu. Na zbliżeniach widać, jak Linkiewicz ciągnie przeciwniczkę za włosy oraz kilkukrotnie uderza ją w tył głowy.

Esmeralda Godlewska pokazała srebrny puchar na Instagramie i skomentowała wynik walki. Nie ukrywa, że walka była nierówna, a decyzja sędziego - niesprawiedliwa.

Tym razem srebrny... Nie jestem zadowolona z tego jak potoczyła się walka, nie miałam szans aby wstać i pokazać co potrafię. Sędzia przerwał walkę - niezależnie od tego czy bym wygrała czy przegrała na pewno nie poprzez faule w tył głowy czy ciągnięcia za włosy przy próbie wstania. Mam nadzieję, że kolejnym razem będzie to złoty puchar ale z osobą zbliżonych do moich rozmiarów :) tak czy siak jestem z siebie dumna, że podjęłam tę walkę pomimo ogromnej różnicy wzrostu i masy ciała :) - napisała Godlewska.

Internauci oglądający walkę Godlewskiej z Linkiewicz również są zdania, że Linkimaster nie powinna wygrać starcia, a walka powinna trwać dalej.

Według mnie nie powinno być żadnego rewanżu gdyż po mojej myśli uczestnik który naruszy zasady powinien być zdyskwalifikowany od razu bądź zależnie od metody naruszenia regulaminu przegrać po prostu. Sędziowie dali dupy, nie powiem ale z własnego doświadczenia gdyż często uczęszczam na zawodach sędziowie olewają regulamin a czepiają się rzeczy, które nie są karygodne.

Według mnie, niesłusznie została podyktowana wygrana Linki. Widać było ewidentnie ze Cię pociągnęła za włosy oraz ze walnęła cię w ten tył głowy. Ale zastawia mnie naprawdę to czemu on przerwał walkę, z początku myślałam ze z powodu tych uderzeń w potylice ale jednak nie.

Sędzia był do dupy bo powinien przerwać Marcie kiedyś stosowała niedozwolone punche w tył głowy. Sędziowie na tej gali w ogóle się nie popisali, np. z werdyktem don Kasjo.

Moim zdaniem powinien być rewanż, tył głowy = faul, po twoich oczach to było widać że nie chcesz kończyć tej walki i chcesz się dalej bić, bylem za tobą i w następnej tak pozostanie, dziękujemy za walkę

Oczywiście, nie mogę doczekać się prawdziwej walki (bez fauli i takiej niesprawiedliwości), dla mnie i tak wygrałaś, bo wiem że poświęciłaś wiele czasu i wysiłku na przygotowanie. Trzymam kciuki za ciebie.

Zobaczcie momenty, które wzbudzają zastrzeżenia widzów. Myślicie, że Marcie Linkiewicz nie należało się zwycięstwo?