Natalia odpadła z "Big Brothera". A tak chciała zostać celebrytką... Gdy usłyszała wyniki głosowania, łzy stanęły jej w oczach

Natalia odpadła z "Big Brothera". A tak chciała zostać celebrytką... Gdy usłyszała wyniki głosowania, łzy stanęły jej w oczach

Z domem Wielkiego Brata pożegnała się Natalia Wróbel. 21-latka z Bytomia przegrała w głosowaniu z Maciejem Borowiczem różnicą zaledwie czterech procent. Żegnając się z programem nie kryła łez.

Reklama

Wchodząc do "Big Brothera" Natalia Wróbel odważnie wyznała, że chciałaby zostać celebrytką. 21-latka z pewnością ma potencjał. Jest śmiała, wygadana i lubi przygody. Na swoim koncie ma nawet taniec na rurze we włoskim klubie - jak zdradza to pikantne wideo. Niestety szansa na karierę w show biznesie prysła już po tygodniu pobytu w domu Wielkiego Brata. W niedzielę Natalia przegrała w głosowaniu z Maciejem Borowiczem uzyskując 52% głosów, Maciej - 48%.

Nie jestem zaskoczona - powiedziała po wyjściu Agnieszce Woźniak-Starak.

Ale jej mina w chwili ogłoszenia wyników zdradzała raczej uczucie zawodu. W pewnym momencie łzy nabiegły do jej oczu. Nic dziwnego, w końcu tak niewiele brakowało, by to ona została w programie. W rozmowie z Bartkiem Jędrzejakiem Natalia próbowała robić dobrą minę do złej gry. Nieoczekiwanie wyznała, że jednak nie jest gotowana na karierę celebrytki.

To była dobra decyzja widzów, bo jednak nie jestem jeszcze gotowa na ujawnienie mojej osobowości, przeszłości i tego, co chce pokazać ludziom. Nie chcę się jeszcze ujawniać - wyjaśniła pochlipując.

Na instagramowym profilu "Big Brothera" widzowie piszą, że woleli, by z programem pożegnał się arogancki i burkliwy Maciej niż sympatyczna Natalia.

Ogromny błąd, jedna z najciekawszych osobowości.

Jeszcze nudniej bez niej będzie.

Wielka szkoda. Super dziewczyna, byłam prawie pewna, że będzie do końca.

Natalia jest genialną osobą natomiast Maciej jak dla mnie powinien odpaść bo jest zbyt zarozumiały i przemądrzały.

Żałujcie, że odpadła?

Reklama
Reklama