Kto jeszcze nie zna fryzury shag, ten ponownie ma okazję się nią zachwycić. Stary, poczciwy trend sprzed lat wraca w odświeżonym wydaniu. Cieniowane fryzury shag znowu są jednym z najmodniejszych cięci dla włosów do ramion.
Fryzury shag stały się popularne za sprawą aktorki Meg Ryan, która pojawiła się w filmie "Francuski pocałunek" w łobuzerskiej, zmierzwionej fryzurce. Trend szybko doceniły posiadaczki cienkich i rzadkich włosów, które potrzebowały optycznie zwiększyć objętość swojej fryzury, a także dojrzałe kobiety, które chciały sobie odjąć trochę lat.
Jak wyglądają fryzury shag?
Shag może mieć wiele wariantów i u każdego wyglądać inaczej, ale podstawową cechą są mocno pocieniowane włosy, dające efekt bujnej czupryny. Najlepsze rezultaty daje cięcie wykonywane chińskim nożem. Nonszalancki nieład na głowie to charakterystyczna cecha fryzury shag. Cięcie należy podkreślić odpowiednią stylizacją włosów, głównie zaburzając linię przedziałka i wywijając kosmyki w różne strony. Włosy są wtedy efektownie postrzępione i dużo bardziej puszyste niż obcięte zwykłymi nożyczkami.
Fryzury shag świetnie sprawdzają się zarówno w wersji krótkiej jak i półdługiej. Są łatwe do ułożenie, bo wystarczy wysuszyć włosy trzymając głowę w dół, a następnie wgnieść we włosy odrobinę żelu. Dla lepszego efektu warto użyć pianki push-up.
Średnie fryzury shag to coś dla zwolenniczek półdługich włosów, które borykają się z płaską, pozbawiona gęstości fryzurą i cienkimi włosami. "Poszatkowane" włosy nadają seksownego wyrazu, optycznie korygują rysy twarzy i pasują na każdą okazję. W nowoczesnej wersji nosimy ją z grzywką "kurtynką" - wispy bangs i podkreślamy delikatnie rozświetlającą koloryzacją.