Nie żyje Cezary z "Sanatorium miłości". Fani są w szoku! "To był facet z klasą. Aż się łezka w oku kręci"

Nie żyje Cezary z "Sanatorium miłości". Fani są w szoku! "To był facet z klasą. Aż się łezka w oku kręci"

Zmarł Cezary Mocek z "Sanatorium miłości". Nie żyje jeden z najbardziej lubianych przez widzów uczestników programu. Pan Cezary odszedł w wieku 67 lat.

Reklama

W środę rano na facebookowym fanpage'u "Sanatorium miłości" pojawiła się zasmucająca wiadomość: nie żyje Cezary Mocek, jeden z najsympatyczniejszych uczestników nowego show TVP.

Z niewypowiedzianym żalem chcielibyśmy poinformować o odejściu od nas Cezarego Mocka, jednego z dwunastu uczestników programu "Sanatorium Miłości". Cezary na każdym kroku udowadniał, jak był wyjątkowym i niepowtarzalnym człowiekiem. Szczerym, bezpośrednim, niezwykle ujmującym. To ktoś, kogo trudno było nie obdarzyć sympatią od pierwszej chwili, pierwszego spotkania. Cezary potrafił oczarować nie tylko swoich partnerów z programu, ale też jego ekipę oraz wszystkich tych, którzy mieli przyjemność i zaszczyt się z nim spotkać. Dzisiaj ból i smutek towarzyszy nam wszystkim. Odszedł ktoś, kto na długo pozostanie w naszej pamięci i naszych sercach. Dobranoc Cezary... - czytamy na Facebooku.

Wpis opatrzono zdjęciem z cytatem pana Cezarego: "Bać się miłości to tak, jakby bał się człowiek życia…".

Na razie przyczyna śmierci Cezarego z "Sanatorium miłości" nie została ficjalnie potwierdzona. Wiadomo jednak, że 67-latek przebywał od kilku dni w szpitalu. Jak podaje Wirtualna Polska, pan Cezary zmagał się ze słabym krążeniem krwi. W jednym z odcinków uczestnik skarżył się, że wiele problemów zdrowotnych zaostrzyło się u niego po śmierci żony.

Wszystkie ukryte choroby, dolegliwości wypłynęły ze mnie od razu. Ja mam po prostu zły dopływ krwi do dolnych partii nóg - mówił.

Fani programu są zdruzgotani informacją o śmierci sympatrycznego bohatera.

O matko kochana... Jakże smutna wiadomość... Pan Cezary, tak bardzo Go polubiłam! Kondolencje dla Rodziny... Już inaczej będzie się oglądało "Sanatorium w niedziele".

Najlepszy uczestnik programu. Biła od niego taka dobroć... Najszczersze kondolencje... Dobrzy ludzie szybko odchodzą.

Smutne że Dobrzy ludzie tak Szybko Odchodzą, Ten Pan Miał klasę i kulturę, która w dzisiejszych czasach jest na wagę złota! Przykra Wiadomość.

Przypomnijcie sobie pana Cezarego z odcinków "Sanatorium miłości".

Reklama
Reklama