Robert Gonera wywołał AFERĘ na ramówce TVN! "Usiadł na podłodze, robił zdjęcia gwiazdom i je wygwizdywał"

Robert Gonera wywołał AFERĘ na ramówce TVN! "Usiadł na podłodze, robił zdjęcia gwiazdom i je wygwizdywał"

Robert Gonera w czwartek pojawił się na wiosennej ramówce TVN. Aktor dołączył do obsady "Na Wspólnej", jednak jego zachowanie dalekie było od zwyczajnego.

Reklama

Roberta Gonera i jego dziwne zachowanie bardzo zwracały uwagę na ramówce TVN. Jak podaje portal Wp.pl, Gonera już na samym początki ramówki usiadł w strefie przeznaczonej dla gwiazd, choć planowo gwiazdy miały tam siadać dopiero po pozowaniu na ściankę i po wywołaniu przez prowadzących - Magdę Mołek i Marcina Prokopa. Ale dalej było jeszcze dziwniej.

Jedna z osób pracujących przy konferencji poprosiła gwiazdora, aby dołączył do obsady serialu "Na Wspólnej" i usiadł w konkretnej strefie po tym, jak zostanie wyczytane "Na Wspólnej". Odpowiedź była krótka.

- Ja nic nie muszę, proszę pani. Wypełniłem warunki kontraktu - podaje Wp.pl.

Na tym się jednak nie skończyło.

Po chwili wstał i usiadł na podłodze w strefie przeznaczonej dla mediów i zaproszonych dziennikarzy. (...) Aktor na bieżąco komentował wszystko, co działo się na scenie. Kiedy Marcin Prokop wyczytał program "Kuchenne rewolucje", a na scenie pojawiła się Magda Gessler, Gonera zaczął krzyczeć: "Brawo bufetowa!" - czytamy dalej.

Dziwnie? To jeszcze nie koniec... Gdy Dorota Wellman przechodząc potrąciła jego krzesło, zwrócił się do niej: "Uważaj, babciu". Gonera w ostatniej chwili poderwał się i dołączył na wybieg do gwiazd podczas prezentacji serialu "Na Wspólnej". Po zakończeniu ramówki,  robił zdjęcia gwiazdom z włączonym dźwiękiem i fleshem, a nawet je wygwizdywał!

Robert Gonera ma 49 lat. Przypomnijmy, że w 2015 roku Gonera udzieliła głośnego wywiadu w "Newsweeku", w którym przyznał, że po rozwodzie z żoną zaczął mieć problemy finansowe, nie miał propozycji pracy, w konsekwencji czego wręcz "otarł się o bezdomność". Aktor przyznał, że oddał mieszkanie matce swoich dzieci, a sam nocował w samochodzie!

Zwykle ludzie mówią w takich sytuacjach: chlał, pił, ćpał, sam sobie zgotował taki los – mówi. – U mnie nic takiego nie było. Po prostu tak się ułożyło - mówił w Newsweek.pl.

 Zobaczcie, jak wyglądał na ramówce. 

Robert Gonera
Źródło: MW Media
Reklama
Reklama