Filmowy Kevin wraca do trudnych wspomnień z dzieciństwa: kim NAPRAWDĘ był dla niego Michael Jackson, a kim rodzony ojciec?

Filmowy Kevin wraca do trudnych wspomnień z dzieciństwa: kim NAPRAWDĘ był dla niego Michael Jackson, a kim rodzony ojciec?

Macaulay Culkin o swoim dzieciństwie szczerze opowiedział w podcaście Inside of You z Michaelem Rosenbaumem. 38-latek, któremu sławę przyniósł film "Kevin sam w domu", z dużą dozą szczerości mówił o kluczowych dla niego relacjach: z ojcem i z Michaelem Jacksonem.
Culkin poznał Jacksona jako dziesięcioletni chłopiec, który dopiero co stał się dziecięcą gwiazdą:
[Michael Jackson] sam się do mnie zgłosił, ponieważ wtedy dużo się w moim życiu zdarzyło, i sądzę, że przez to stałem mu się bliski - wspominał.
Choć ze względu na stawiane mu zarzuty pedofilii Jackson stracił tytuł przyjaciela dzieci, to filmowy Kevin wyraża się o nim z uznaniem i nazywa prawdziwy przyjacielem. O relacjach z nim mówi, że były całkowicie "normalne".
Inaczej niż relacje z ojcem, którego Culkin nazywa wprost "sk***synem":
Ten człowiek nigdy nie powinien był zostać ojcem - zwierzył się filmowy Kevin. - Słowa "Jestem z ciebie dumny" nie przeszłyby mu przez gardło.
Z kolei Michael był "wesoły, czarujący, zabawny. Dla mnie był kimś tak normalnym i zwyczajnym".
Co sądzicie o dorastaniu Kevina? Niecodzienne, prawda?
Reklama
Reklama