Żona Pawła Adamowicz pierwszy raz po śmierci swojego męża zabrała głos. Magdalena Adamowicz opublikowała na swoim profilu na Facebooku ostatnie wspólne rodzinne zdjęcie z mężem i ich dwiema córkami - 16-letnią Antoniną i 9-letnią Teresą.
Jednak to podpis pod zdjęciem niezwykle wzrusza.
Nasze ostatnie wspólne zdjęcie, ale ciągle jesteśmy rodziną. Kochanie jesteś ciągle w naszych sercach, w naszych umysłach, i w naszych uściskach
Magdalena Adamowicz nie zdążyła pożegnać się z mężem. W trakcie ataku na prezydenta Gdańska, przebywała w USA, gdzie uczy się ich starsza córka Od razu po ataku premier Mateusz Morawiecki wysłał po nią samolot do Londynu, ale Adamowicz nie zdążyła przyjechać przed śmiercią prezydenta Gdańska.
Paweł i Magdalena Adamowiczowie pobrali się w 1999 roku. Magdalena Abramska jest prawniczką i nauczycielką akademicką na Uniwersytecie Gdańskim. Mieli dwie córki: Antoninę (ur. 2003) i Teresę (ur. 2010). Jakim ojcem dla swoich córek był prezydent Gdańska?
Szczególnie przy drugiej córce mąż stał się dojrzalszym ojcem i sporo pomaga. Oczywiście, kiedy jest w domu. Wiele potrafi przy dziecku zrobić, a ma kolegów, którzy się wręcz chwalą, że nigdy nie przewijali swoich dzieci - mówiła jego żona w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Zobaczcie zdjęcia.