Małgorzata Rozenek o ataku nożownika na prezydenta Adamowicza na finale WOŚP: Ludzie dokąd to wszystko zmierza?

Małgorzata Rozenek o ataku nożownika na prezydenta Adamowicza na finale WOŚP: Ludzie dokąd to wszystko zmierza?

Małgorzata Rozenek-Majdan była jedną z gwiazd obecną na finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rozenek razem z dwoma synami, Stasiem i Tadeuszem oraz mężem, Radkiem Majdanem kwestowali na rzecz WOŚP, na aukcję WOŚP wystawili też plecaki, które towarzyszyły im w podróży w "Azja Express".

Reklama

Gdy wydawało się, że ten dzień zakończy się pozytywną energią, o godz. 20 media obiegła tragiczna wiadomość. Podczas finału WOŚP w Gdańsku prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany przez nożownika, Stefana W., który dźgnął go nożem w okolicach serca. Stan prezydenta jest bardzo poważny. Aktualnie jest operowany w szpitalu. Lekarze robią wszystko, by uratować mu życie.

W obliczu tej tragedii głos zabrała także Małgorzata Rozenek, która zaapelowała do fanów o pohamowanie hejtu.

Wróciliśmy do domu, po wspaniałym dniu, pełnym uśmiechów, radości i solidarności <3 27 finał @fundacjawosp po raz kolejny zjednoczył Polaków. Położyliśmy chłopców spać (bo jutro szkoła) sami tez już w łóżku, włączamy @tvn24.pl i szok. Ludzie dokąd do wszystko zmierza? Gdzie ten hejt, nienawiść nas zabierze?! Panie Prezydencie nasze myśli i modlitwy kierujemy do Pana <3 #stopnienawiści #stophejtowi - napisała na Instagramie,

Przyłączamy się do jej apelu.

Małgorzata Rozenek-Majdan z dziećmi, Radosław Majdan
Źródło: MW Media
Reklama
Reklama