Raptem 12-letnia Jacee Dellapeny bardzo chciała być i obserwować narodziny swojego młodszego brata. Początkowo rodzice podchodzili do pomysłu dość sceptycznie. W końcu się zgodzili. Okazało się, że dziewczynka brała czynny udział w narodzinach...
Jacee nie tylko była świadkiem przyjścia na świat jej brata, ale również pomogła mu na niego przyjść i odcięła pępowinę!
Asystowanie przy narodzinach mojego brata było naprawdę fajne. Niewiele dzieci może tego doświadczyć.
Marzeniem dziewczynki od zawsze było zostaniem ginekologiem-położnikiem.
Chcę być ginekologiem-położnikiem. Zamierzam ciężko pracować i studiować, aby kiedyś to osiągnąć.
Myślicie, że to dobry pomysł, by tak młoda osoba była przy porodzie?
Zobaczcie fotorelację z porodu przy którym asystowała 12-letnie dziecko: