Białostocki "Kurier Poranny" podaje, że pijany Daniel M. syn znanej gwiazdy disco polo, awanturował się ze swoją niedawno poślubioną ukochaną. Kłótnia skończyła się wezwaniem policji. W mieszkaniu 29-latka znaleziono marihuanę.
Do zdarzenia doszło w niedzielę na jednym z osiedli w Wasilkowie niedaleko Białegostoku. 29-letni Daniel M. pokłócił się ze swoją ciężarną żoną i nie chciał jej wpuścić do mieszkania. Jak donosi portal, syn gwiazdora disco polo był pod wpływem alkoholu.
Okazało się, że Daniel M. miał w mieszkaniu marihuanę. Policja wyprowadziła go w kajdankach - podaje "Kurier Poranny".
O awanturze poinformował portal jednej z internautów. Policja na razie nie potwierdziła oficjalnie, że zatrzymany to Daniel M., syn gwiazdora disco polo, który "przez zielone oczy oszalał".
W ubiegłym roku Daniel M. urządził podobne sceny w domu swojej dziewczyny w Russocicach. W czerwcu mężczyzna trafił pod sąd po tym, jak znieważył białostockich policjantów i groził im śmiercią, a funkcjonariuszce - że ją zgwałci. Skończyło się na tzw. drugiej szansie - dwuletnim okresie próbnym i zapłacie zadośćuczynienia w wysokości 3 tysięcy złotych.
Daniel M. niedawno poślubił swoją 19-letnią dziewczynę, która, jak się wkrótce okazało, jest w ciąży. Para stanęła przed ołtarzem zaledwie po 4 miesiącach narzeczeństwa. Z powodu zaawansowanej ciąży, nowożeńcy musieli przełożyć podróż poślubną na przyszły rok. Wiadomo już, że planują rejs jachtem po Malediwach.