Fani pytają Mariny, dlaczego NIKT nie puszcza jej piosenek. Jej odpowiedź ZASKAKUJE

Fani pytają Mariny, dlaczego NIKT nie puszcza jej piosenek. Jej odpowiedź ZASKAKUJE

Jest znana głównie z tego, że wyszła za sławnego piłkarza. Mimo usilnych prób zaistnienia w mediach, robienie "kariery" nie wychodzi jej najlepiej. Mimo to podróżuje po całym świecie, nosi ubrania z najdroższych butików i opływa w luksusach, chwaląc się tym w sieci.  O kim mowa?

Reklama
Marina Szczęsna (do niedawna Łuczenko), od kilku lat "pracuje nad płytą", jednak efektów jak nie było, tak nie ma. Ostatni singiel, który usilnie próbowała wypromować w "Dzień dobry TVN" przeszedł bez echa. Gdy nagrywanie teledysku w Los Angeles nie pomogło, próbowała zaistnieć w inny sposób - oskarżając Annę Lewandowską o... plagiat swoich urodzin.  Zirytowani internauci określają ją jako "utrzymankę" i "żonę sławnego piłkarza".

Niedawno piosenkarka pochwaliła się świąteczną fotografią na tle luksusowej choinki. Pod wpisem, oprócz słów zachwytu, pojawiły się komentarze dotyczące jej  muzycznej kariery.

Przesłuchałem album wczoraj. Jest świetny! Dlaczego nigdzie go nie słychać? - napisał jeden z Internautów.

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.

Bo nie mam za sobą wytwórni układów i nie daję w łapę - skwitowała Marina.

Myślicie, że rzeczywiście to jest główny powód? A może po prostu jej kompozycje nie są zbyt udane?

 

Reklama
Reklama