Francuzi martwią się, że aktorka Sophie Marceau przestała się uśmiechać. W lutym 2016 r. pożegnała wieloletniego partnera Andrzeja Żuławskiego, który zmarł po długiej walce z chorobą nowotworową. Zdjęcia z pogrzebu polskiego reżysera rozdzierają serce. U boku Sophii sfotografowano wtedy Vincenta, syna aktorki ze związku z Żuławskim.
Przeszło dwa lata później w rodzinie Marceau wciąż źle się dzieje.
Jak donosi francuski magazyn "Closer", 23-letni Vincent Żuławski (znany za granicą jako "Zulawski"), nie potrafi pogodzić się z utratą ojca. Jego stan zdrowia zdrowia psychicznego tak bardzo się pogorszył, że teraz wymaga hospitalizacji.
Okoliczności przyjęcia go do szpitala psychiatrycznego Sainte-Anne w Paryżu były według "Closer" wyjątkowo burzliwe. Latem Vincent wrócił do Francji, do matki, ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w ostatnich latach rozwijał umiejętności aktorskie.
Przyjechał do Sophie w stanie głębokiej depresji – donosi "Closer".
A na tym nie koniec. Podobno Sophie sama zadzwoniła po policję, nie mogąc poradzić sobie z agresywnym zachowaniem syna. Wtedy Vincenta przewieziono do szpitala psychiatrycznego, gdzie przebywa do dziś.
Nic więc dziwnego, że wciąż piękna francuska aktorka jest taka smutna. W lutym tego roku powiedziała magazynowi "Elle":
Trudno być rodzicem. Pragnęlibyśmy chronić dzieci, wiedząc jednak, że cierpienie i wątpliwości są im potrzebne do wewnętrznego rozwoju.
Oby tylko syn reżysera jak najszybciej wyszedł na prostą!