W trakcie wczorajszego finału 7. sezonu "Top Model" doszło do sporej wpadki podczas ogłaszania wyników! Na podium stało troje uczestników: Hubert Gromadzki, Ania Markowska i Kasia Szklarczyk i Joanna Krupa miała ogłosić, kto przechodzi do ścisłego finału, a kto odpada!
Na początku Joanna Krupa ogłosiła, że do finału przechodzi Hubert i Ania, a to oznacza, że odpada Kasia, ale za chwilę zdała sobie sprawę z pomyłki i powiedziała!
A nie sorry, Ania odpada, ty odpadasz - zwróciła się do Ani!
Krupa przyznała, że na początku wyświetliły jej się inne zdjęcia uczestników i stąd ta pomyłka!
Tam było inne zdjęcie - próbowała się bronić.
Wyjaśniamy, co się wydarzyło: Na ekranach, które widziała Joanna Krupa, wyświetliło się zdjęcie Huberta i Ani. Na grupie na Facebooku "Hyde Park Vogule Poland" ukazało się zdjęcie, jak to widziała modelka.
Fani nie są jednak tak pobłażliwi w ocenie. Twierdzą, że Krupa jako prowadzącą mogła zgrabniej wybrnąć z wpadki, pojawiły się też głosy, że modelka nie nadaje się na prowadzącą. Niektórzy zaczęli porównywać wpadkę do słynnej wpadki podczas Oscarów, gdy niepoprawnie ogłoszono zwycięzcę.
Co to za chora wpadka
A nie sorry, jednak odpadasz XD
To było najlepsze: a nie sorry, jednak odpadasz
Ale poczułam zażenowanie, ta ich wpadka
To chyba jakiś żart, Ania prowadziła w głosowaniu, a nagle ludzie zaczęli głosować na pozostałych 2 i jeszcze ta pomyłka
Co Krupa od*ebała, jak na poprzednich Oscarach
Dżona nie nadaje się na prowadzącą. Trzeba umieć wybrnąć z tak niezręcznej sytuacji
Co to się odwaliło w tym programie? Wyszło tragicznie i nieprofesjonalnie z tą rzekomą pomyłką
Oglądaliście? Też jesteście zażenowani tą wpadką?