Gwiazdor "Barw szczęścia" może trafić na 3 lata do więzienia. Wisi nad nim poważny zarzut

Kariera obiecującego aktora z "Sali samobójców" może wkrótce zawisnąć na włosku. Bartosz G. początkowo miał zeznawać jako świadek w procesie dilera gwiazd Cezarego P. oskarżonego o handel kokainą, ale ostatecznie sam usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Jak podaje "Super Express", aktor miała zamówić u dilera gwiazd 8,5 grama kokainy o wartości nie mniejszej niż 2550 złotych. Aktor skorzystał jednak z prawa do nieskładania zeznań, by sobie nie zaszkodzić.

Zarzuty dotyczą posiadania przez ww. w październiku 2015 r., listopadzie 2015 r., grudniu 2015 r. oraz styczniu, lutym, marcu i kwietniu 2016 r. środków odurzających w postaci kokainy, tj. przestępstwa określonego w art. 62 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – ujawnił "Super Expressowi" rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Bartoszowi G. grozi kara do trzech lat więzienia. Sąd może jednak złagodzić wymiar kary do grzywny i maksymalnie roku pozbawienia wolności, jeśli aktorowi uda się udowodnić, że narkotyki kupował na własny użytek i jest od nich uzależniony oraz podda się leczeniu.