Edyta Górniak obchodziła wczoraj swoje 46. urodziny. Diwa, jedna z największych gwiazd polskiej sceny i do dziś jedyny polski wykonawca, któremu udało się dostać do finału Eurowizji świętowała ten szczególny dzień na jubileuszowym koncercie w warszawskim Teatrze Dramatycznym.
Gwiazda przebierała się w trakcie występu dwa razy. Najpierw pojawiła się w dziewczęcej żółtej sukience z kołnierzykiem, później - w cekinowej kreacji mini z głębokim dekoltem i bufiastymi rękawami. Obie bardzo charakterystyczne dla stylu Edyty. Przy okazji 46-letnia diwa pochwaliła się obłędnymi nogami! Długie, zgrabne, pięknie opalone od początku kariery są niekwestionowanym atutem jej sylwetki.
Ale nie tylko olśniewająca uroda i nienaganna figura przykuwała wzrok tego wieczora. Edyta przypomniała jedną z najbardziej kojarzonych z nią fryzur - włosy podpięte z boku spinką. W latach 90. popularne były metalowe spinki-klamry, które kojarzone ze stylem Edyty, zyskały nazwę "edytki". Gwiazda kilkukrotnie w swojej karierze przypominała dziewczęcą fryzurę ze spinką, ostatnio podczas festiwalu w Opolu 2017 czy właśnie na urodzinowym koncercie. Kto wie, być może dzięki Edycie Górniak powrócą do łask włosy podpinane z boku "edytką". Fryzura zdecydowanie na to zasługuje, bo jest wyjątkowo urocza i dziewczęca!
Zobaczcie, jak wyglądała Edyta Górniak na swoim urodzinowym koncercie.