"Okiem nie mrugnie i do tego przypomina BABCIĘ!". No, co to za poczwara?

"Okiem nie mrugnie i do tego przypomina BABCIĘ!". No, co to za poczwara?

To coś znacznie więcej niż nawet polecane na depresję śmieszne koty. Kot Wilfred nie jest śmieszny. Jest STRASZNY (albo strasznie śmieszny - oceńcie sami).

Reklama

Narrator tej historii chce, byśmy jednak potraktowali Wilfreda śmiertelnie poważnie.

Co to k*** jest???! - krzyczy (po angielsku, dlatego tu przetłumaczymy) na widok Wilfreda, który patrzy na nas wybałuszonymi oczami.

Dla dociekliwych: Wilfred jest przedstawicielem rasy "perski kot szynszylowy".

Nie patrz tak k*** na mnie! - złości się dalej narrator, a potem wyjawia prawdziwy powód swojego zdenerwowania. Otóż na parapecie obok siedzi jego ukochana kotka Lucy.

Wszystko w porządku, Lucy - narrator uspokaja ulubienicę, po czym wraca do Wilfreda.

Na zewnątrz jest jakiś dziwnie wyglądający kot! Przypomina babcię! - woła (skąd możemy wywnioskować, jakie uczucia budzi w narratorze babcia).

Mrugnij, sk**synie! - prowokuje przeciwnika, czego Wilfred już znieść nie może.

Koniecznie zobaczcie, co będzie dalej!

Sympatyczna kicia???

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

This little fucker looks like my GrandMa! I love my GrandMa but hate Cats. @iamrapaport is live!!! #disruptivebehavior s/o @wilfredwarrior ◀◀

Post udostępniony przez Michael Rapaport (@michaelrapaport)

Co to k*** jest???!
Reklama
Reklama