Dla ciężarnej Meghan Markle zmobilizowano sztab 20 lekarzy, mających czuwać nad bezpieczeństwem księżnej i jej dziecka dzień i noc. Szczegóły wyciekły do prasy...

Dla ciężarnej Meghan Markle zmobilizowano sztab 20 lekarzy, mających czuwać nad bezpieczeństwem księżnej i jej dziecka dzień i noc. Szczegóły wyciekły do prasy...

Powołanie sztabu medycznego dla Meghan Markle miało odbyć się w tajemnicy, a lekarzy zobowiązano przysięgą, że nie pisną o tym ani słowa. Cóż z tego, skoro wścibskie brytyjskie tabloidy i tak sprawę wywęszyły. I tak dziennik "Daily Star" właśnie poinformował, że Meghan i Harry wybrali już 20 lekarzy, którzy będą w stanie pełnej gotowości 24 godziny na dobę - w miesiącach poprzedzających poród księżnej specjaliści zobowiązali się m.in. do tego, że nie będą pić alkoholu.

Reklama

Źródło bliskie Meghan podało:

Księżna będzie miała do swojej dyspozycji olbrzymi zespół, który ma zrobić wszystko, co możliwe, gdyby coś poszło nie tak. Wszyscy członkowie zostali starannie wybrani i zobowiązani do zachowania tajemnicy.

W zespole znaleźli się dwaj ginekolodzy-położnicy, trzy położne, trzech anestezjologów, czterech chirurgów, dwóch specjalistów neonatologów, czterech pediatrów, jeden technik laboratoryjny i trzy-cztery osoby o doświadczeniu menadżerskim.

W takiej obstawie Meghan i jej dziecko będą w pełni bezpieczne.

Tak jak jej szwagierka, Kate Middleton, także Meghan będzie rodzić w prywatnym skrzydle Lindo szpitala św. Marii w Paddington, w Londynie, gdzie pobyt kosztuje 6000 funtów (30 tys. PLN) za noc. Pokój księżnej będzie miał liczne udogodnienia, w tym telewizję satelitarną, lodówkę, wifi, a dla przyszłej mamy przewidziano specjalistyczną opiekę, m.in. masaże i urozmaicone menu.

Czego chce Meghan, ma to dostać - powiedział przed ślubem książę Harry.

Jak widać, spełnia obietnicę!

Reklama
Reklama