Piotr Gruszka opowiedział, jak się oświadczył. To NAJGORSZA historia zaręczynowa, jaką słyszeliście!

Piotr Gruszka opowiedział, jak się oświadczył. To NAJGORSZA historia zaręczynowa, jaką słyszeliście!

W pierwszym odcinku nowego drugiego sezonu "The Story Of My Life. Historia naszego życia", który widzowie będą mogli zobaczyć już w ten piątek (o g. 21:35 w Polsacie), gośćmi będą polski siatkarz Piotr Gruszka i jego żona, Aleksandra Szettel-Gruszka. Parę połączyła licealna miłość. Są razem już 20 lat! W programie opowiedzą między innymi, jak wyglądały ich zaręczyny. Piotr zabrał swoją dziewczynę do Wenecji i... na tym w zasadzie skończyła się romantyczna część tej opowieści. Potem było już tylko gorzej. Sami oceńcie!

Reklama

Pojechaliśmy sobie do Wenecji. Tak się złożyło, że były Walentynki. I tak się złożyło, że poszliśmy od sklepu i mówię: wybierz sobie pierścionek. To nie było tak romantycznie, jak ludzie sobie gdzieś tam, z zaskoczenia... Mówię: wybierz sobie pierścionek, pooglądała, ładny, no to kupiłem. Mówię: wiesz co, jak już kupiliśmy ten pierścionek, jest Wenecja, Walentynki, to chodź, przepłyniemy się gondolą, żeby ten obrazek ubarwić jeszcze ładniej - powiedział w programie.

Cóż, Piotr Gruszka, na pewno nie jest urodzonym romantykiem ;) Jednak w programie zapewnił, że podczas zaręczyn padło też oficjalne pytanie: czy zostaniesz moją żoną. Może więc zaręczyny nie były aż tak złe, jak brzmią, a Gruszka po prostu nie ma daru opowiadania ;) Tej wersji się trzymajmy ;) W programie para pokazała też swoje stare zdjęcia. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądali.

Ola i Piotr Gruszka aktualnie
Źródło: Materiały prasowe Polsat
Reklama
Reklama