Czasy kiepskich stylizacji i tandetnego makijażu Natalia Siwiec ma już dawno za sobą. Odkąd modelka została Miss Euro 2012 i zaczęła brylować na salonach, jej styl zdecydowanie się polepszył.
Od dłuższego czasu Natalia świadomie rezygnuje z odważnego odsłaniania biustu, co kiedyś robiła przy niemal każdej nadarzającej się okazji. Mniej jest też wpadek i tanich prowokacji polegających na epatowaniu golizną.
Widać, że Siwiec przemyślała swoje modowe wybory i wyciągnęła właściwe wnioski. Natalia niejednokrotnie udowodnić, że potrafi bawić się stylami, eksperymentować z dodatkami oraz świetnie dobierać makijaże i fryzury. Może nie wszystkie stylizacje wzbudzają zachwyt, ale na pewno nie sposób przejść obok nich obojętnie. Dzięki solidnej pracy nad tym, co i jak nosi, Siwiec wyrosła na inspirującą ikonę stylu polskich salonów.
Ostatnio Natalia gustuje w ubraniach utrzymanych w supermodnej kolorystyce nude. Ostatnio świetnie prezentowała się w cielistym bodyconie na urodowych tragach Beauty & SPA. Teraz w podobnej sukience pojawiła się na otwarciu salonu Cardiobunny i Sugarfree we Wrocławiu. Modelka miała na sobie sukienkę uszytą z delikatnego materiału w odcieniu pudrowego różu. Do tego dobrała białe kozaki za kolano - supermodny model w tym sezonie.
Szkoda tylko, że w świetle reflektorów w oczy rzucało się to, co nie powinno... Chodzi sterczące sutki, które natrętnie przebijały się przez delikatny materiał sukienki. Przydałby się chyba lepiej maskujący stanik...
