Jak się zostaje księżną Sussex, to trzeba się liczyć z zainteresowaniem mediów także w kwestiach, które chcielibyśmy ukryć głęboko w szafie. A Meghan Markle ma przecież na koncie rozwód ze swoim pierwszym mężem, producentem filmowym Trevorem Engelsonem. Dlaczego to małżeństwo nie przetrwało?
Oficjalnie eks-małżonkowie jako powód rozstania podali "różnice nie do pogodzenia", lecz prawda o rozpadzie tego związku może być dla księżnej bardzo niewygodna. Jak zasugerował amerykański magazyn "Weekend", młoda Meghan mogła widzieć w starszym od siebie mężczyźnie przede wszystkim człowieka gotowego pomóc jej w karierze. O zawodzie aktorki marzyła przecież od dziecka, a jej ambicje podsycał jeszcze ojciec pracujący w Hollywood jako oświetleniowiec.
Przypomnijmy fakty: w 2004 roku 23-letnia Markle, absolwentka szkoły teatralnej poznała 28-letniego producenta filmowego i łowcę talentów Engelsona. Para chodziła ze sobą sześć lat, po czym w 2011 roku wzięła ślub. Tak się składa, że w 2011 roku Meghan dostała też swoją przełomową rolę w serialu "W garniturach". A potem związek zaczął się sypać i w 2014 roku został formalnie rozwiązany.
Czyżby Engelson był tylko środkiem do celu?