Chyba wszyscy byli w błędzie, jeśli myśleli, że afera pomiędzy dwiema gwiazdami stacji TVN dobiegła końca. Przypomnijmy, że Małgorzata Rozenek i Kinga Rusin przez trzy dni kłóciły się ze sobą, publikując w mediach społecznościowych kolejne oświadczenia. (Kinga Rusin o Rozenek: WYPINDRZONA, sztuczna lala! O co poszło?).
Konflikt obu pań, który toczył się wokół kosmetyków testowanych na zwierzętach skomentowali między innymi: Katarzyna Nosowska, Renata Kaczoruk czy Martyna Wojciechowska. To było raptem kilka dni temu, a my powoli zapominamy o całej aferze, skupiając swoją uwagę na nowe wydarzenia ze świata show biznesu (Kolejny PROBLEM Kingi Rusin. "Moja FANKA się pode mnie podszywała!).
Widocznie o całej aferze nie zapomniała Dorota Wellman, która ostro oceniła całą sytuację:
Dziwię się, że koleżanki z jednej stacji nie załatwiły tego między sobą na korytarzu. Zrobił się z tego bazar - przyznała w rozmowie z magazynem Party.
Co interesujące, Dorota Wellman wbiła szpilę Kindze Rusin:
Już nie ma co się tym ekscytować, ale z tej akcji dowiedzieliśmy się na pewno, że Kinga sprzedaje naturalne kosmetyki - dodała.