Anna Lewandowska, jako żona najbogatszego polskiego piłkarza chce zrobić wszystko by, pokazać, że nie żyje za zarobione pieniądze męża. Przestajemy być zdziwieni widząc uśmiechniętą twarz Anny Lewandowskiej na opakowaniu batonika czy reklam zachęcających nas do zapisu na obóz treningowy (co z tego, że większość z nas na niego nie stać). Dodajmy do tego blog parentingowy, sprzedaż swojego wizerunku i własną, dietetyczną żywność. O mało zapomnielibyśmy o wydawanych książkach i gadżetach sygnowanych jej nazwiskiem. Sporo tego prawda?
Jak widać Annie Lewandowskiej wciąż mało, bo ostatnio celebrytka pochwaliła się corocznym kalendarzem motywacyjnym "by Ann", którego jest to druga edycja. Co zawiera notatnik? Jej prywatne zdjęcia z mężem oraz mnóstwo "złotych myśli".
Wersja na rok 2019 nosi tytuł "W poszukiwaniu równowagi", a z okładki uśmiecha się do nas Anna ubrana na czerwono , przed którą stoi miseczka truskawek. Może okładka nie wzbudziłaby takiego zamieszania, gdyby nie komentarze internautów.
Fani od razu zauważyli i komentowali, że trenerka na okładce wcale siebie nie przypomina!
Anna Lewandowska postanowiła odnieść się do zarzutów swoich fanów, tłumacząc, że to kwestia oświetlenia i tego, że zdjęcie zostało zrobione "przez szybę".
Nic nie jest przerobione! A cóż tutaj jest udoskonalonego? Jest make-up, włosy. Tyle. Światło naturalne, zdjęcie wykonane przez szybę w restauracji. Pozdrawiam - napisała.
Zobaczcie zdjęcie Anny Lewandowskiej na okładce i komentarze internautów. Zgadzacie się z nimi?
![Tak wygląda żona przystojniaka Rafała Trzaskowskiego. Ładniejsza od męża? [Dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/rafal-trzaskowski-28.jpg)
