Konrad Gaca zmarł dziś nad ranem - został znaleziony w czwartek o 5 rano w swoim domu pod Lublinem. Teraz "Wirtualna Polska" porozmawiała ze wspólnikiem słynnego dietetyka. W rozmowie z portalem Marcin Gogłoza zdradził prawdopodobną przyczynę śmierci 42-latka.
Najprawdopodobniej doszło do zatrzymania akcji serca podczas snu, ale to się dopiero okaże. To była nagła śmierć. Nikt się tego nie spodziewał i nie przypuszczał, że coś takiego może się wydarzyć - powiedział.
Wspólnik Gacy wspominał dietetyka.
Uparcie i z pełną konsekwencją realizował swoje plany. Jego marzeniem było pomaganie innym ludziom - powiedział.
Jednocześnie wspólnik Gacy zapewnił, że jego firma, GACA SYSTEM, w której pomagał innym walczyć z otyłością, będzie wciąż działać i nie przewidują na razie wprowadzania żadnych zmian.