Zaskoczy Was, jak wiele poświęciła dla syna! Oto nowe oblicze Madonny

Piosenkarka twierdzi, że podoba jej się w Portugalii, ale przyznacie, że taka przeprowadzka to poważna zmiana. W dodatku Madonna użala się, że nie ma teraz własnego życia:

Każda mama w mojej sytuacji wie, jak to wygląda – zauważa. - Plany zmieniają się z tygodnia na tydzień, co weekend mecze odbywają się gdzie indziej, czasem w Lizbonie, czasem nie, i nie wiemy do czwartku wieczorem, czy to będzie w sobotę, czy w niedzielę, w południe, czy później.

Cóż, gdy się chce, by syn został drugim Cristiano Ronaldo…

Okazuje się jednak, że Madonna ma bardzo zdrowe podejście do przyszłości swoich dzieci. Nie oczekuje od nich, by sięgały jak ona szczytów sławy.

Ludzie mówią: “Na pewno chcesz, żeby twój syn został słynnym piłkarzem, starsza córka – tancerką, a Rocco – malarzem”. Na co im odpowiadam: “Nie, pragnę tylko, by moje dzieci były kochającymi, współczującymi i odpowiedzialnymi ludźmi. To wszystko, czego chcę".

Taka mama na wagę złota, prawda?