Metamorfoza Claire Wills jest najlepszym przykładem na to, jak spora nadwaga potrafi posunąć wiek o kilka lat do przodu. Bohaterka tej niesamowitej przemiany pozbyła się ponad 66 kg w ciągu dwóch lat, lecz oprócz szczupłej sylwetki i zdrowia, zyskała także niesamowicie młody wygląd.
Zanim 30-letnia Brytyjka zdecydowała się na radykalną zmianę stylu życia, borykała z nadwagą, która znacznie zwiększyła się po urodzeniu dziecka. W krytycznym momencie kobieta była tak otyła, że nie miała sił przejść kilku metrów bez zadyszki. Do zmiany nawyków zachęciły ją instagramowe profile osób, którym udało się pokonać otyłość dzięki znanemu programowi odchudzającemu Smimming World. Zamiast w nieskończoność obserwować, jak chudną inni, sama spróbowała przejść na dietę.
Efekty przeszły jej najśmielsze oczekiwania. Zapuszczona i zgnuśniała mama zmieniła się nagle w tryskającą energią kobietę, która uwielbia chodzić na zakupy odzieżowe i aż rwie się do wszelkiej aktywności sportowej. Najbardziej zdumiewającym "efektem ubocznym" zrzucenia wagi był młodszy wygląd. Wills, która niedawno skończyła 30 lat, nareszcie zaczęła wyglądać na swój wiek. Wcześniej nalana twarz i zwisające fałdy tłuszczu tak deformowały sylwetkę, że wizualnie dodawały kobiecie z dobrych dziesięć lat.
Spektakularną przemianę 30-latki można podziwiać na jej Instagramie. Na zdjęciach "przed i po" Brytyjka wygląda kompletnie inaczej, a największy szok wywołują jej fotki w sukni wieczorowej. Zobaczcie!
