W minioną sobotę Anna i Robert Lewandowscy bawili się na weselu Anny Korcz, która jest córką znanej aktorki o tym samym imieniu, Anny Korcz. Para nie była jedynymi znanymi gośćmi, bo na uroczystość zostały zaproszone także Zofia Zborowska, Marcelina Zawadzka i Katarzyna Skrzynecka. Nietrudno jednak zgadnąć, że to właśnie Lewandowscy wzbudzili największe zainteresowanie mediów. Szczególnie, że Anna miła na sobie odważną sukienkę z prześwitującego materiału, którą internauci uznali za mało stosowną do okazji.
Nie mniejszą sensację na weselu wywołał śpiewający Robert Lewandowski. Kapitan polskiej reprezentacji dał się ponieść szalonej zabawie na parkiecie i razem z gośćmi oraz panną młodą, wciął udział w karaoke. Kompletnie wyluzowany, chwycił za mikrofon, wydusił z siebie głos, ale dynamiczny kawałek chyba go przerósł...
Lewy królem boiska jest na pewno, a czy królem parkietu? Oceńcie sami!