Polskie WAGs zbierają za fatalną grę swoich mężów. Lewandowska i Marina zablokowały komentarze!

Niestety rykoszetem dostają także żony i partnerki piłkarzy. Tuż po meczu Anna Lewandowska była zmuszona zablokować możliwość komentowania ostatnich postów, ponieważ wściekli kibice rozpętali pod nimi prawdziwą burzę. Podobnie zrobiła Marina. W poniedziałek możliwość komentowania postów wróciła na profilu Lewandowskiej i znów się zaczęło...

Zablokowała Pani dodawanie komentarzy, jakby wstydziła się Pani hejtu na nazwisko Lewandowski. Trzeba umieć przegrać również w Internecie i liczyć się z tym, że jako osoba publiczna przyjmie Pani dobre i złe słowa. Więcej pokory i mniej usuwania komentarzy moich poprzedników.

Proponuje "zmotywować" nasza kadrę żeby więcej grała na boisku, a nie tylko w reklamach. Jakies pomysły?

Pani Lewandowska, gdzie post motywujący? Czekamy. Bo coś cisza długo...

Czemu teraz mężem się nie pochwalisz?

Pani Aniu! Widzę, że gorzej znosi Pani porażkę wynikającą z komentarzy niż porażkę męża! Usuwanie wypowiedzi jest tak samo SŁABE jak (przypomnę) wczorajsze blokowanie możliwości wypowiedzenia się pod postami na Instagramie. Taki portal.. nie tylko lajki się liczą, ale również parę słów przekazu. 

Lewandowski zamiast jak mężczyzna, kapitan wziac to na klate, przyznac sie do bledu to zrzuca wine na innych? W wypowiedzi po meczu odrazu gadal ze byl osamotniony, sam nie wygram meczu. Stalo sie i przegrali. Mogl jak normalny kapitan powiedziec ze jest przykro, nie tego chcielismy a nie zrzucac wine na innych i chciec sie wybielic

Mnóstwo negatywnych komentarzy musi znosić także Dominika Grosicka, na której profilu internauci nie szczędzą krytyki jej mężowi, podkreślając, że zamiast trenować wolał skupiać się na zarabianiu na reklamach.