Ślub Dody z Emilem Stępniem wzbudza podejrzenia internautów. "Z MIŁOŚCI czy ŻEBY NIE ZEZNAWAĆ przeciwko niemu w sądzie?"

Ślub Dody z Emilem Stępniem wzbudza podejrzenia internautów. "Z MIŁOŚCI czy ŻEBY NIE ZEZNAWAĆ przeciwko niemu w sądzie?"

Doda i Emil Stępień wzięli ślub w całkowitej tajemnicy przed mediami i dość pospiesznie jeśli wziąć pod uwagę staż związku, co zrodziło u części internautów pewne podejrzenia.

Reklama

Internauci, którzy bacznie śledzą związek Dody z Emilem Stępniem, dostrzegają pewną korelację między rychłym ślubem, a faktem, że Stępień ma postawione zarzuty w sprawie grożenia byłemu narzeczonego Dody, Emilowi Haidarowi. Nad samą Rabczewską wisi zarzut fałszywego składania zeznań podczas jednego z przesłuchań. Jej wersja miała działać na korzyść jej obecnego małżonka.

Internauci od razu zaczęli snuć spiskowe teorie, że para zawarła małżeństwo, by uchronić się przed zeznawaniem w sądzie przeciwko sobie. Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego osoba najbliższa dla oskarżonego może odmówić składania zeznań, a taką możliwość według KPK mają m.in. współmałżonkowie.

W komentarzach pod publikacjami o ślubie Dody oraz na jej Instagramie pojawiły się głosy powątpiewające w szczerość uczuć państwa młodych.

(pisownia oryginalna)

Miejmy nadzieje, że ten ślub to z miłości a nie z możliwości nie składania zeznań w prokuraturze przeciwko małżonkowi - czytamy w komentarzach.

z miłości czy żeby nie składać zeznań w sądzie przeciwko partnerowi? mmm???? - dopytuje fanka na Instagramie.

Myślicie, że to możliwe, aby Doda i Emil Stępień ukartowali ślub, by sprytnie wywinąć się przed sądem?

Reklama
Reklama