Iron Majdan: Fani zarzucają Majdanom KŁAMSTWO! "Już ja widzę, jak nocowali na przystanku"

Ja się tam nie położę. To jest przegięcie. Ja rozumiem różne kultury i wpływ mniejszości etnicznych na świat, ale ja nie zamieszkam z trzema facetami, nigdy nie byłam specjalnie jamajkowa. Oficjalnie rezygnujemy z tego czelendżu. Ja nie chcę przechodzić przez coś takiego. I nie będę tańczyła na ulicy dla pieniędzy. Każdy ma prawo do swojego życia, ale ja nie chcę przez cztery dni ich życiem. Co ja mam dzieciom powiedzieć, jak wrócę? Że co, że tańczyłam z bezdomnym na ulicy?

Majdanowie poszli na spacer i ostatecznie... wylądowali na przystanku autobusowym, gdzie jak, twierdzili, spędzili noc! Już w następnym kadrze wypoczęci Małgosia i Radek stwierdzili, że noc spędzona na przystanku autobusowym była najgorsza w ich życiu i wiele ich nauczyła. To, całkiem słusznie, wzbudziło podejrzenie internautów, którzy zarzucili Majdanom jak i producentom show - kłamstwo. Mało kto wierzył w to, że Rozenek naprawdę spała na przystanku.

Już ja widzę, jak spali na przystanku, to jej marudzenie doprowadza mnie do szalu
Jasne, że nie i tacy wypoczęci i z uśmiechem na twarzy i świeży, oszukany odcinek
A po nocy na przystanku Gosia świeża jak pietruszka na rynku, przebrana w nowe ciuszki... ale kit dla ślepych chyba - pisali fani.

Choć byli też obrońcy show.

Wiadomo, że na planie jest reżyser tego całego przedsięwzięcia ;) ale tak czy inaczej są fajni, dobrze grają, pasują do siebie, świetnie się uzupełniają.

Rozumiemy reżyserkę, ale naszym zdaniem wmawianie widzom jawnego kłamstwa jest już przegięciem. A wy co sądzicie na ten temat?