EWELINA FLINTA wróciła na ściankę! Kiedyś szczupły rudzielec, a dziś? Zobaczcie, JAK TERAZ WYGLĄDA finalistka "Idola"

EWELINA FLINTA wróciła na ściankę! Kiedyś szczupły rudzielec, a dziś? Zobaczcie, JAK TERAZ WYGLĄDA finalistka "Idola"

Ewelina Flinta zdobyła popularność dzięki programowi "Idol", w którym w 2002 roku zajęła drugie miejsce w finale. Wróżono wtedy, że obdarzona świetnym, lekko chrypiącym głosem "hippie girl" bez problemu zawojuje polski rynek muzyczny. Jej hit "Żałuję" promujący debiutancką płytę "Przeznaczenie" tygodniami okupował listy przebojów, a "Nie kłam kochanie", którą zaśpiewała razem z Łukaszem Zagrobelnym, do dziś można usłyszeć w rozgłośniach.

Reklama

Niestety mimo początkowej popularności i zdobycia wielu nagród muzycznych Ewelina Flinta podzieliła los innych uczestników "Idola". Słuch o niej zaginął na dobrych kilka lat. W jednym z wywiadów wyznała, że potrzebowała zrobić sobie przerwę od show-biznesu i nabrać do niego dystansu. Wciąż jednak koncertowała, a od czasu do czasu przypominała o sobie na różnych eventach. Aż w końcu ponownie zobaczyliśmy ją na ściance!

38-letni wokalistka pojawiła się na wernisażu kalendarza "Kobiece Sprawy". Jak się okazuje, w zasadzie niewiele się zmieniła od czasów swojej świetności - wciąż ma rude włosy i preferuje hippisowsko-rockowy styl.

Poznalibyście ją dzisiaj?

Źródło: mwmedia
Reklama
Reklama