To miała być profesjonalna sesja za 250 $. Internet PADŁ ZE ŚMIECHU na widok TYCH ZDJĘĆ!

To miała być profesjonalna sesja za 250 $. Internet PADŁ ZE ŚMIECHU na widok TYCH ZDJĘĆ!

Pam i Dave Zaring spacerowali wraz dwójką synów i babcią po parku w Saint Louis. Nagle podeszła do nich pewna kobieta podająca się za profesjonalnego fotografa i zaproponowała im rodzinną sesję w plenerze. Miła pamiątka miała kosztować 250 dolarów. Małżeństwo postanowiło zainwestować - w końcu rzadko trafiają się chwile, gdy rodzina jest w komplecie. Kilka tygodni później zdjęcia po obróbce trafiły do rąk Pam i Dave'a. Gdy spojrzeli na fotografie, z miejsca wybuchli śmiechem.

Reklama

Nigdy jeszcze tak się nie śmiałam! Nasi synowie myśleli, że robimy sobie z nich żarty. Drwili, że wyglądamy jak jakieś ludziki Lego - mówi Pam.

Rzeczywiście, rysy twarzy były szare i kompletnie rozmazane. Internauci śmieją się, że Zaringowie wyglądają tu jak bohaterowie gry "Sims". Z całej rodziny tylko psy nie padły ofiarą paskudnego retuszu.

Nieudolna fotografka tłumaczyła się, że tego dnia było zbyt ostre światło. Chciała je poprawić w programie do obróbki zdjęć, lecz właśnie przypomniała sobie, że nie zna się na retuszu... W związku z tym postanowiła iść w zaparte.

Pam i Dave postanowili pokazać dzieło "profesjonalnej" pani fotograf w sieci. Zdjęcia natychmiast stały się chwytliwym viralem na Facebooku, gdzie miały aż 306 tysięcy udostępnień. Na wszelki wypadek rodzina pokazała swoje prawdziwe oblicza. Teraz jeszcze lepiej widać, jak bardzo zmasakrowała ich twarze niedouczona fotografka.

Reklama
Reklama